Lejdi :)

Życzyłabym sobie jak najwięcej takich kotów – jeszcze nie zdążyłam umieścić jej na stronie w zakładce kotów szukających domu, a Lejdi już znalazła nowych Opiekunów, więc od razu ląduje wśród szczęśliwców w Domach Stałych :D

Ta drobna, młodziutka burasia to przesłodkie stworzenie znalezione pod jedną z warszawskich szkół. Bezstresowy, odważny i kochający człowieka kot – jednakże pod jednym warunkiem. A tym warunkiem był brak innych kotów w najbliższej okolicy. Nie znamy jej przeszłości, nie wiemy, co jej zrobiły inne koty – a może to tylko wrodzony strach rozrośnięty do granic możliwości – ale w obecności innych kotów Lejdi zmieniała się w wyjącą, przerażoną kupkę nieszczęścia, na wszelki wypadek reagującą agresją, której nie powstydziłby się dziki mieszkaniec podwórek. Ewidentnie domowa pieszczocha zmieniała się w walczącego dzikusa :(

Na szczęście dom znalazł się błyskawicznie, a nowa Opiekunka postanowiła zapoznać się z Lejdi jeszcze gdy ta przebywała w lecznicy :) Bez innych kotów w gabinecie weterynaryjnym Lejdi pokazała tylko najlepszą stronę swojej natury i tydzień później mogłam ją odwieźć do nowego domu (oczywiście uprzedzając Dom, jak się sprawy z charakterem mają). Będzie oczywiście jedynaczką i, śmiem sądzić, bardzo rozpuszczoną jedynaczką :D

Powodzenia Dziewczynko!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności, W domach stałych. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz