Takie chwile cieszą najbardziej :) Jeden z naszych weteranów, Claude I aka Facet we Fraczku, wreszcie doczekał się własnego domu.
Przeprowadził się w sobotę, 30 lipca 2016 r.
Do Fundacji Jokot trafił ok. 4 lat temu, od tamtej pory „zaliczył” 4 domy tymczasowe oraz nieudaną adopcję. Prawdziwy tułacz.
Jednak warto było czekać, bo nowy dom to prawdziwy dom „szyty na miarę” :-D Claude ma kumpla w swoim wieku i z podobnym temperamentem, wyrozumiałych Dużych, którzy akceptują pewną nieśmiałość Claude’a w stosunku do ludzi, a także dużo przestrzeni i wielki, porządnie osiatkowany balkon, na którym będzie mógł szaleć z kumplem do woli :)
Na razie trwa aklimatyzacja, ale pierwsze wieści brzmią pozytywnie – chłopak w nocy znalazł kuwetę, pozwiedzał okolicę, wlazł do szafy, a nawet sprawdził, kto śpi w łóżku ;) Z niecierpliwością czekamy na kolejne informacje i zdjęcia już zadomowionego gamonia :)
Przy tej okazji składamy ogromne podziękowania dla pewnej Bardzo Dobrej Duszy, która skierowała do nas Nowych Ludzi Claude’a, chociaż sama pod opieką ma wiele bardzo potrzebujących kotów <3